Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Drobne moje potrzeby (ballada)

"As long as I have a want, I have a reason for living. Satisfaction is death (tak długo jak mam pot­rze­by, mam powód do życia; zas­po­koje­nie to śmierć.)" - George Bernard Shaw

Naskrobałem trochę tekstów, tych prześmiewczych, kparskich i zaczepno – obronnych.
To ta ciemniejsza strona mej natury. Jednocześnie coś trąciło jedną z lirycznych strun mej duszy. Widocznie to ta jedna z mych drobnych potrzeb:

Trzeba mi, potrzeba...

Jakże brak mi tej przygody -
Płynąć, hen, od chcieć do mieć,
Trzeba mi ciut swobody -
Kochać dobre, tępić złe.
I do tego skrawka nieba,
Aby wzbić się ponad gniew,
I piekła też mi potrzeba,
By posprzątać chlew.

Brak mi nieco tej wygody,
By do snu się błogo kłaść,
Trzeba mi ciut swobody,
Aby lewą nogą wstać.
Trzeba mi, oj, potrzeba
Za ostatni nabyć grosz
Łyk wody i skibkę chleba,
Tkliwe dzień i noc.

Drobne te moje potrzeby,
Drobniakami dzwoni trzos,
Skromnej od życia pociechy
Potrzebuję i kuszę los.
A los, cwany lis przechera
Wciąż dobiera się do mych kur,
Nie daje ziarnek pozbierać,
Tych odsianych od kłamstw i bzdur.

Trakty, manowce, wyboje,
Czasem przewóz, czasem wóz,
Bójki, potyczki i boje,
Na sumieniu duszący kurz.
Trakty, manowce wyboje,
Słodki luz, kretyński szpan,
Bójki potyczki i boje
I codzienne lizanie ran.

https://www.youtube.com/watch?v=bozgmQo9uuQ

autor

Art Klater

Dodano: 2015-04-16 17:08:15
Ten wiersz przeczytano 3709 razy
Oddanych głosów: 27
Rodzaj Rymowany Klimat Refleksyjny Tematyka Życie Okazje Dzień Dziadka
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (73)

wielka niedźwiedzica wielka niedźwiedzica

Przeczytałam fajny tekst i niegłupi komentarz Stasżka.
Jednak piosenka, stażsku rządzi się innymi prawami, bo
rytm wyznacza melodia i może się on dziwacznie
zmieniać, jak np. w piosenkach Osieckiej. Ot co:)))
A satyra na dzień dziadka przednia:)))
Uciski, buziole:)))
Ps. Nie wqrw... się na stasżka, on najczęściej chce
dobrze:)

Art Klater Art Klater

pardon,literówka; powinno być: jak każdy przykład
pieniactwa i mniemanologii.
zaczynam się wqrv...

Art Klater Art Klater

@staż
Zaczynasz mnie męczyć i nieco nudzić jak każdy
pieniactwa im mniemanologi...

staż staż

Art Klater - nie należę do ludzi, którzy łatwo się
zniechęcają. Przytoczyłem Ci odpowiedź prof.Mirosława
Bańko, który pokazał czarno na białym, że się,
chociażby trochę, myliłeś w podziale na stopy. Jeśli
przeczytasz uważnie moje komentarze, to tylko zła wola
neguje ich zasadność. Nie masz problemu z używaniem
dosadnych określeń, które mogą urazić. Bez urazy
zachęcam, stonuj .Jestem wystarczająco długo na tym
portalu i mam niejedno spięcie z autorami na koncie.
Powiem truizm: sztuka dyskutowania nie polega na tym,
by kogoś upokorzyć, albo "zniszczyć". Prawdziwy
sukces to udowodnić, że ktoś się myli, a w najgorszym
wypadku przyjąć do wiadomości, że nie ma możliwości
porozumienia się. Nie przeczę, że mój warsztat nie
jest zadowalający, ale to jest truizm i dotyczy
każdego, bez wyjątku autora. Po to są komentarze, by
mankamenty i niedoskonałości uprzytamniać i w miarę
możliwości eliminować je w przyszłości.

Art Klater Art Klater

@wena48
Dziękuję najserdeczniej... zapraszam niezmiennie i
bezterminowo.
buziulki

Art Klater Art Klater

Znów ten brak poczucia rytmu... Znów ta mniemanologia,
znów ignorowanie tzw. akcentu zdaniowego, który może
łamie nieco ustalone schematy...
Poezja to nie aptekarskie odmierzanie ingrediencji na
zamówiony lek...
Twoje specyficzne pieniactwo, Staszku, już powoli
obraca się na Twą niekorzyść, sądząc po odpowiedziach
na twe komentarze na stronach innych autorów...
Po prostu odpuść sobie, a zajmij się doskonaleniem
własnego warsztatu, a tu jest jeszcze wiele do
zrobienia...

_wena_ _wena_

Ślicznie i lirycznie u Ciebie klaterku, miłego
słonecznego dnia :)

staż staż

Czy prawidłowo zostały opisane rodzaje stóp w
poniższym fragmencie wiersza:

Jakże brak mi tej przygody –
Płynąć, hen, od chcieć do mieć,
Trzeba mi ciut swobody –
Kochać dobre, tępić złe.
I do tego skrawka nieba,
Aby wzbić się ponad gniew,
I piekła też mi potrzeba,
By posprzątać chlew.

Sss/Ss/Ss/ (daktyl, trochej. trochej
Ss/Ss/ssS/ (trochej, trochej, anapest)
ssSs/Ss/Ss/ (peon trzeci, trochej, trochej)
Sss/sS/sS/ (daktyl, jamb, jamb)
sSs/Ss/sSs/ (amfibrach, trochej, amfibrach)
Ss/ssS/ (trochej)



Właściwie jest to pytanie nie dla nas. Po pierwsze,
nie dotyczy języka, tylko wersyfikacji, po drugie,
najprawdopodobniej narusza zasadę, aby nie przysyłać
nam do rozwiązania zadań domowych (studenckich ani
szkolnych). W dodatku jest za długie i, jak widać,
zostało urwane (pewnie na dwa ostatnie wersy zabrakło
miejsca w ramce).
Pod pewnym względem jednak pytanie jest bliskie tym,
które przychodzą do nas, a dotyczą języka: jest w nim
oczekiwanie, że jedno i tylko jedno rozwiązanie jest
poprawne, a inne nie. Tymczasem – proszę zauważyć –
przypisanie akcentów do poszczególnych sylab zależy od
interpretatora, czyli czytelnika. Już w pierwszym
wersie może to wyglądać różnie, por.:

Jakże BRAK mi tej przyGOdy JAKże BRAK mi TEJ
przyGOdy

Za pierwszym razem wydobywamy dwa akcenty główne, za
drugim, nieco katarynkowo, akcentujemy co drugą
sylabę. W pierwszym wypadku zestroje akcentowe można
opisać wzorem ssSs (tzw. peon trzeci), w drugim Ss
(trochej). Schemat, który Pan podał dla pierwszego
wersu, sugeruje postawienie akcentu na słowie mi, więc
choćby dlatego nie może być właściwy. Poza tym liczba
sylab jest w nim inna niż w przytoczonym wierszu.
- Mirosław Bańko, Uniwersytet Warszawski

Art Klater Art Klater

@Vick-Thor
https://www.youtube.com/watch?v=Dlnc2gp8ig0

Nie męcz mnie zabieraj się
Idź już stąd bo mam cię potąd
Nie chcę twoich porad uczucia twoje mam gdzieś
Nie męcz mnie i się stąd wynieś

Jak to źle z oddaną kobietą
Nie czuje że jestem poetą
Ciągle coś poprawia i czyni mi uwagi
Nie mogę już skupić uwagi

W zwierciadle wyglądam bardzo źle
Ręka drży pióro z niej leci mi
Męczę się przy pracy i lęki różne mam
A gdy śpię to głównie w malignie

Z tego wnet stracę cały talent
A sprawność już coraz mniejszą mam
Nie rozkopuj kołdry bo będę niedobry
Najpłodniej żyję gdy jestem sam
Jacek Kleyff - "Nie męcz mnie"

A tu, Vick, ostatnie me słowo gaduły:
Gdybym był poetą
wieszczem i estetą,
pomyslałbym sobie, że to jednak nie to,
wczoraj nim się stałem,po czym się pos...

Art Klater Art Klater

@staż
Jesteś, Srtaszku, niereformowalny!
Reagujesz jak wzorcowa w tym kraju miernota, chociaż
wcale nim nie musisz być! Byle tylko mieć ostatnie
słowo...
Dobrze, ze sam sie usunałes, bo raczej tu nie
pasujesz, a ja nie mam zwyczaju stawiać komuś szlabanu
itd.
A tak przy okazji, to, w świecie artystycznym jestem
KIMŚ, bo na tyle mnie sprawdzono!
To, niekoniecznie, jest przerost miłości własnej, ale
chyba zdrowe poczucie własnej wartości!

PanMiś PanMiś

Masz rację, wiersz wybitnie zaczepno -obronny, he he.
Pozdrawiam

MamaCóra MamaCóra

Ładne są te liryczne strony twojej duszy. Ciekawie
uzewnętrzniasz. Pozdrawiam

grusz-ela grusz-ela

Podoba się, Klaterku. Umiesz lirycznieć... tonicznie
:)))
Pozdrawiam serdecznie :)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Myślę,że tekst ma podtekst optymistyczny,aby cieszyć
się z drobnych chwil,jakie nam daje życie,zaś na boje
szkoda w nim czasu,choć niestety życie ich nam nie
oszczędza,nie tylko w realu,ale bywa,że i w necie
niestety...
O technice rzecz jasna pisać nie będę bo uczeń nie
będzie dyskutował z Mistrzem,tak jakby jajo chciało
pouczać kurę...
Pozdrawiam serdecznie:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »