droga
Jestem wędrowcem pośród wędrowcami
Obleczonym w ten sam pył drogi
Nie mającej początku i końca
Samotny pośród samotnymi
Zapomniany wśród pamiętających
Potępiony i błogosławiony
Poszarzałe niepewne decyzje
Coraz dalej mnie zwodzą od celu
Rozpostarte na barkach sumienia
Tworzą pusty miraż wyboru
Jak długo muszę uciekać, kłamiąc że
poszukuję
Jak bardzo muszę się zgubić abym się w
Tobie odnalazł
Mój mrok już ciemniejszy nie będzie
Zdań prawdy już z pytań nie zlepię
Dziś jesteś w mym życiu wspomnieniem
Lecz z Tobą było mi
lepiej……………
3.10.2010
Komentarze (8)
Smutek i nostalgia... ładnie napisany, oryginalnie,
dobrze się czyta...
każdy kowalem swojego losu, chociaż na rozdrożu trudno
nieraz dobrze wybrać...
Ucieczka usprawiedliwiona poszukiwaniami; wędrowanie z
bagażem sumień. Zatrzymałam się żeby sprawdzić czy
pośród wędrujących nie zobaczę siebie.
wedrowiec posrod wedrowcow , wazna jest wlasciwie
droga ,nie cel ,bo ten wiadomy... droga i to co po
drodze ...czlowiek nie jest doskonaly i ma prawo
bladzic ,podejmowac bledne decyzje i miec odwage je
naprawiac.Ciekawie o tym piszesz
Często samotność istnieje dlatego i to wędrowanie, z
wyboru kogoś bo on jest w sercu mimo upływu Piękny
wiersz Dobrze napisany Pozdrawiam :)
Samotny jak Wilk Stepowy Hermanna Hessego. Wspaniały
wiersz. Lubię takie.
Dużo dojmującego smutku w wierszu, ale i determinacji.
Wszyscy jesteśmy wędrowcami, często gubimy po drodze
to co nam najdroższe, szukamy pozornie nowego ale czy
chcemy znależć, czy rozdrapujemy wciąż wspomnienia?
Podoba mi się Twój styl pisania oraz przekaz tego
wiersza. :)