Droga Mleczna
Jak kłąb waty na niebo rzucony przez
Boga
Bladym światłem, nocami, świeci Mleczna
Droga
Na granacie zarysy drzew czernią się, a nad
Nimi gwiazd srebrna rosa rozjaśnia ten
granat.
Mleczna Droga... Lecz myli się człowiek, co
czeka,
Że z tej drogi na ziemię skapnie trochę
mleka.
Ja sam, jako szkrab mały, pamiętam, w
ogródku
Na mleko z Drogi Mlecznej czekałem. Bez
skutku.
Ani kropli nie spadło mleka z drogi tej,
Znalazłem tylko w trawie...
/
/
/
/
/
/
/
/
/
/
baton Milky Way.
Oczywiście peel nie jest tożsamy z autorem. Kiedy autor był szkrabem baton Milky Way był nam ideologicznie obcy.
Komentarze (9)
:))
Witaj
A nasza skrwawiona Ziemia w Ramieniu Oriona nie tylko
nie zrzuca manny, ale także, jak narazie, stoi pod
zamkniętą bramą pozagalaktycznego wszechświata.
Udanego dnia.
Te batony to smak mojego dorastania :)
Świetne, a jaki pomysł na reklamę, zresztą pewnie tym
tropem już poszli:). Pozdrawiam
Z tego wynika, że nie wszystkie drogi prowadzą do
Rzymu? :-)
Ciekawy wiersz, ciekawy temat.
Pozdrawiam
Przepiękny wiersz,
a więc dzisiaj jeszcze wyżej,
wyprawa myślą do naszego domu, Galaktyki Mleczna
Droga, w której środku się znajdujemy i z Ziemi możemy
widzieć i podziwiać zaledwie jej wstęgę, pierścień,
jesteśmy jako te rodzynki rzucone w środek
"batonika",
z ogromnym podobaniem,
pozdrawiam serdecznie:)
u mnie landrynka to było marzenie, a o istnieniu
batonu Milky Way nawet nie wiedziałam.
O Takim batoniku moglam sobie pomarzyć
Dzis na półkach wszystkiego bez liku
I same zakazy :)
Pozdrawiam Jastrzu serdecznie z podobaniem
Super bardzo.