Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Drzwi

Stanąłem u drzwi,
były niepomalowane,
delikatnie skaleczone
zębem czasu.
Równe i jasne słoje
rozpadały się
w próchniejący chaos.
Klamki nie było,
była bezbarwna
szpara uchylenia.
Co ją wypełni:
nowy sezon,
rzeczy nieznane,
jasność?
Co wypełni
nowy sezon,
rzeczy nieznane,
jasność jasność?

autor

Łukasz78

Dodano: 2007-05-17 15:48:41
Ten wiersz przeczytano 463 razy
Oddanych głosów: 1
Rodzaj Nieregularny Klimat Obojętny Tematyka Wiara
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »