w dualizmie istnienia...
statycznego świata dynamicznych doznań
żar z chłodem usiłuje znaleźć
porozumienie
- żarem
tyś jest - ogniem buzującym
- chłód
we mnie - polodowcowej wody
- ty
wpływasz wulkanu lawą
w wytopiony z lodu potok
- ja
paruję przy połączeniu
a skraplając się spływam po krzepnącej
skale uczuć
- ty
spalona własnym żarem
twardniejesz w zimnie
lodowego nurtu
- ja
kaskadami przepływam obok
otulony chłodem własnego trwania
- my
w jedno łożysko życia przez los
wtłoczeni
w obcych sobie - własnych światach
żyjemy
Argo.
Komentarze (8)
Gorąca Afryka i Lodowaty Ocean w koegzystencji wiele
znaczeń zawiera. ;)
Dzięki za odwiedziny. :)
samo życie ...
Dualizm ciała i duszy, dla mnie
powinien być nierozłączny.
Razem, a jednak osobno, no cóż.
w sumie jednak smutno
(w jedno łożysko życia przez los wtłoczeni
w obcych sobie - własnych światach żyjemy)
Ogień i woda podobno zawsze tworzą idealną parę! Taką
buchchch..jak w wierszu:)
Z biegiem wspólnego przebywania do siebie się
upodabniamy.Udanego dnia:)
Może Ty jesteś za zimny, może ona za gorąca, ale razem
jesteście w sam raz...
Dualizm w dzieleniu życia z drugą osobą często miewa
skutek pozytywny w postaci równoważenia dwóch sił,
siły żaru oraz siły chłodu.
Udanego dnia.