Dusza
Utkana z mgieł ciszy dnia i nocy,
na krosnach Władcy całego świata.
Z ciałem przez ziemski padoł kroczy,
po śmierci materii ponad nią wzlata.
W bezbarwnych kolorach się kamufluje,
u jednych smutna cierpliwa poskromiona.
W ciele innych rozrabia wesoło żartuje,
na przemian; w żałobie potem
rozweselona.
Ciało umarłe w ciemnym grobie złożone,
ona fruwa ponad ziemią i w nieba dziczy.
Całuje usta kochanków niedopieszczone,
w pogrzebie życia zawsze uczestniczy.
Ziemskie świadectwo wesela i rozpaczy,
w oczach sercach istot rozumnych panuje.
Niecną podłość ludzką cierpieniem
oznacza,
obciążona balastem bezduszności - wyje!
Komentarze (46)
Wandaw. Nie wierzę w tego typu sprawy jak życie po
życiu.
K K
Polecam ksiązkę " Zycie po życiu "
Zrozumiesz
Wandaw. Jeśli dla Ciebie "wzlata" jest poprawnym
słowem to chyba coś nie tak. Natomiast jeśli masz coś
do mojego tekstu, to pokaż mi co jest nie tak. Na
pewno coś jest źle, ale przyjdź i bądź na tyle
szczera, aby mi to wskazać, a nie jedynie liczysz na
wzajemność i zamiast koleżance Teresie wskazać co jest
źle, to tylko chwalisz utwór.
K K
Może zaczniesz czytać sercem a nie szkiełkiem mędrca
????
Kłania się klasyka Romantyzmu
Może zrozumiesz
Wandaw. Jak piszę, że "Nie podoba mi się", to jest
źle. Jak pokazałem co jest nie tak, to też niedobrze.
Może odpowiedz mi jak mam komentować, aby było dobrze?
Może tak jak większość tylko chwalić?
K K
Ty się naprawdę czepiasz Chyba się bardzo nudzisz
Dla nas istotny jets co Autorka chciała przekazać w
swoim wierszu
Nie zmuszaj mnie na siłę bym połykała przeżuwała
literki sylaby itd .
Wejdź lepiej w edycję własnego wiersza i zacznij
poprwiać swoje własne błędy których masz pod
dostatkiem i odczep się od Autorki jej wiersza i nas
czytajacych i komentujących
To nie matematyka a i w matematyce sę nieścisłości
Gdyby wszyscy słuchali głosu duszy nie byłoby tylu
niemiłych ludzi na świecie.Bardzo dobry
wiersz.Pozdrawiam serdecznie:)
Może teraz docenisz moją krytykę po poniższym
komentarzu.
Jest kilka absurdów w tym
wierszu. Poniżej przykłady
„Utkana z mgieł ciszy dnia i nocy” – Takie coś już
czytałem wielokrotnie, więc autorka niczego nowego nie
wymyśliła.
Z ciałem przez ziemski padoł kroczy,
po śmierci materii ponad nią wzlata. – Po pierwsze, to
nie wzlata, a wzlatuje. Po drugie gdzie tutaj masz
ciekawą metaforę? Wszystko podane jak na tacy.
W bezbarwnych kolorach się kamufluje – jak kolor może
być bezbarwny? Kolor to jakaś barwa. Bezsens
Ciało umarłe w ciemnym grobie złożone, - Po pierwsze.
Wystarczyło by napisać ciało, a po drugie to grób z
reguły jest ciemny.
w pogrzebie zwłok zawsze uczestniczy – Słowo „zwłoki”
jest tutaj niepotrzebne. Wiadomo, że chowa się zwłoki,
a nie kogoś żywego (czasami się zdarzało, ale teraz
już nie)
Dlaczego nikt nie zwrócił uwagi błędy w wersach.
Chociażby w pierwszej strofie w czwartym wersie? Czy
istnieje słówko "wzlata"? Chyba jeśli to "wzlatuje".
Zresztą poniżej przytoczyłem więcej pomyłek autorki, o
których już czytelnicy nie napisali zajęci samymi
pochwałami. Szkoda.
Bardzo fajnie o duszy, podoba mi sie:-)
głos duszy jestem pod wrażeniem
pozdrawiam
Pięknie i bardzo ciekawie opowiadasz w swoim wierszu o
duszy i jej życiu po życiu
Jest wiele prawdy w tym co piszesz
Serdecznie pozdrawiam Tereniu:)
Pięknie opisana dusza wędrująca po świecie
pozdrawiam
Piękny wiersz Teresko,ciekawe
obrazowanie.
Bardzo mi się podoba.
Pozdrawiam serdecznie:)