Dwa oblicza
wiekowy ale zawsze mi bliski
Któregoś dnia spotkałem szczęście
wartko nam płynęła rozmowa
mijały godziny
lecz teraz
nie pamiętam z niej ani słowa
Potem dosiadł się smutek mały
wyszeptał może słowo jedno
ale gdy chwycił mnie za rękę
poczułem
że to smutek był ze mną
autor
iki7
Dodano: 2022-11-23 01:18:08
Ten wiersz przeczytano 926 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (16)
Tak się dzieje, gdy słucha się jednym uchem a drugim
wypuszcza słowa padające z ust kogoś, kogo nie
traktuje się zbyt poważnie.
Warto wsłuchiwać się w podszepty swojego serca, ono
najlepiej wie co czuje.
Miłej niedzieli :)
dziękuję Bronisławo i Arku milusio się zrobiło czyli
nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło -
pozdrawiam cieplutko
Wiersz z pachnącym nadzieniem z lirycznego karmelu.
Posmakowałem z przyjemnością. Pozdrowionka :):)
Pięknie. Te smutne chwile bardziej są zapamiętane w
naszym życiu. Oby było ich jak najmniej. Pozdrawiam.
dziękuję wszystkim bardzo za dobre sława i pozdrawiam
serdecznie :)
Piękny, refleksyjny wiersz.
Zatrzymuje czytelnika.
Pozdrawiam serdecznie
Może ta chwila szczęścia jest w pobliżu. Przywiązałaś
się do smutku, lecz wart przemyśleć chwile szczęścia,
to zawsze zwiększa szanse. Pozdrawiam serdecznie
Ciebie i kotka,/ ładną masz fryzurę/.
Ładnie
Pozdrawiam serdecznie;)
Bez smutku nie ma radości i szczęścia. Piękny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)
Z ogromnym podobaniem wiersza,
pozdrawiam serdecznie.
Zapomniałem pozdrowić kotka
Pozdrawiam więc i jego miłą właścicielkę też:)
Z pewnością nie było to szczęście a jedynie
zauroczenie które lubi się pod nie poszywać.
Życiowy wiersz z życiową refleksja.
Pozdrawiam
Marek
Witaj
Ładnie, smutek miewa oblicza.
Serdecznie
;)
pewnie smutne chwile bardziej pamiętamy.
Ciekawe to szczęscie.