Dwa światy
"mojej drugiej osobie..."
Dziś me serce bardziej boli,
czemu czuję że mnie boli,
dziś tą pustką wypełnione,
czuję nicość ... jest zranione,
moje oczy chcą sie zamknąć,
moją głowę znów obracam w inną stronę,
by nie widzieć tej postaci,
to jest straszne czuć tak czasem;
chciałbym wrócić być normalny,
kiedy ludzki wzrok przyjazny,
kiedy uśmiech widać znaczniej,
wtedy żyć mi jest o wiele łatwiej.
A w mej głowie ciągle sie coś zmienia,
czuję czasem, widzę czasem, na dwa światy
się odmienia,
chciałbym żyć w tym jednym,
w tym co ciągle slonce swieci,
chmury też są - mam parasol;
chciałbym zostać w nim na zawsze,
zostać sobie, marzyć czasem,
mieć nadzieję bo jest łatwiej;
chciałbym - naprawdę.
"End is Death" marzę o uczuciu które dawało by mi spokój w srodku ... :|
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.