Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Dworzec





Ciemno, zimno, śnieg pada, sklepy zamknięte, lecz możesz
Jeszcze zrobić zakupy, tylko się wybierz na dworzec.
Tu dyżurna wariatka złapie cię i nagada,
Że ktoś ją śledzi z kosmosu. Lecz ciepło jest, śnieg nie pada,
Wiatr nie zwiewa ci czapki, nie wciska się w dekolt... Do tego
Jest tu wrząca herbata i ciastko u Pellowskiego,
Delikatesy, kiosk z prasą, trzy knajpki, jeszcze apteka...
Snuje się paru podróżnych – na ekspres szczeciński czeka.
A poza tym – jak wszędzie. Sami dobrze to wiecie:
Jakaś pani, co szuka puszek w koszach na śmieci,
Obok niej jeszcze druga jest odwieczna kobieta,
Której cztery dwadzieścia braknie wciąż „do bilieta”,
Pan pod sklepem Mrozińskich, który zaczepia w kółko
Wychodzących z nadzieją, że ktoś kupi mu bułkę...
Idzie patrol sokistów, więc żebracy się skryli.
Dworcowy folklor ginie, ale wraca po chwili.
Czasem zdarza się wlecieć zabłąkanym tu ptakom,
A nad wszystkim króluje niewidoczny megafon.
Gdzie on jest – nikt tu nie wie, lecz słychać, jak wymienia
Który pociąg ma ile setek minut spóźnienia
I rzęzi coś jeszcze, i chrzęści, bełkoce w tym megafonie...

Już wiecie kochani, co znaczy „Sopot by night” po sezonie.

autor

jastrz

Dodano: 2021-12-03 00:00:15
Ten wiersz przeczytano 1435 razy
Oddanych głosów: 19
Rodzaj Rymowany Klimat Obojętny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (16)

Goldenretriver Goldenretriver

Obrazowo i z polotem.

Jakby czas się zatrzymał.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »