Dycjamber
W długe zimowe zieczory siójsiody
schodzili sia jeno do drugich coby ło
nowościach pogodać i warnijske spsiywnie
pospsiywać.
Na tretkach kele psieca kobzity siedzó,
i przandó ziolna na kołkach.
Do stołu lusiedli sia dziywczoki i przydón
jedan, dro psióra łod kaczoków i
gajsiów.
Dycjamber, tero cias coby rankazice
strykować,
zoki, pulowry, abo picie sztepować.
Łusiójś i nowościów ze śwata doziedzić
Na warnijski wsi takich zieczorów bez colan
rok za gwolt nie łoddało.
Do okien grudzień zapukał.
Drapieżnymi palcami mroźne pajęczyny na
nich
skamieniałe zawiesił.
Drzwi też jakby umarły, żyją nie żyją,
drętwe może tylko czekają.
Debiutu otwarcia Nieba wypatrują.
Dowolnego czegoś, Hadesu może.
Dach jeszcze babie lato pamięta.
Dalekosiężny jest tu ówdzie.
Dziś jak wiatr snuło się sennie.
Desperacko tylko leciały liście.
Demonicznie i szybko życie kończyły w
trawie.
Dawkowały swój lot jak przesiane przez sito
słowa.
Dookoła krok po kroku i pełna od nich
głowa.
Daty, sprawy, marzenia, niewykonane
zadośćuczynienia.
Dalej już tylko zbierane wspomnienia.
Dobrze wiedzieć, ot tak dla
przypomnienia,
Dola życia jak losy, chwile czasem
szczęśliwe.
Dziękuję ci moja Warmio za to,
że jestem Twoim pielgrzymem.
dycjamber- grudzień
siójsiody- sąsiedzi
pospsiywać- pośpiewać
spsiywnie- pieśni
na tretkach- na taboretach
ziołna- wełna
dziywczoki- dziewczyny
przydón- młodzieniec
strykować- robić na drutach
zoki- skarpety
picie- pończochy
sztepować- cerować
bez colan rok za gwolt nie łoddało-
przez cały rok za dużo nie było
Gwara warmińska
Komentarze (51)
Bardzo ciekawy wiersz.Pozdrawiam.
A wiesz ze nie mialem problemu ze zrozumieniem,
czytalem jak swoj:))
Podobają mi się obie grudniowe opowieści, nie wiem
która bardziej.
Miłego wieczoru:)
pamiętam od babci to darcie piór piosenki baje a na
koniec wyskubek
serdeczności;0
Świetny, gwarowy wiersz... pozdrawiam cieplutko:)
Pozdrawiam cieplutko ...
O! Sąsiadkę Zorę witam.
Dzięki i też pozdrawiam.
Mazurka pozdrawia Warmiaczkę :)
Tej Warmii to już nie ma.
Takiej samej Robert. To prawda.
Elenko, Paweł .
Dziękuję.
Teraz coraz rzadsze te bajanie na ławeczkach sąsiadów
bez mała dzień cały wszyscy po chałupach pochowani ale
wspomnienia bezcenne z sentymentem przeczytałem ps
kiedyś mnie to denerwowało to przesiadywanie starszych
kobiet przed domami i komentowanie całej wioski teraz
na stare lata brakuje jak przewrotny jest człowiek...
Dzięki Twojemu wierszowi poznałem parę ciekawych słów
:) Dziękuję :) Pozdrawiam serdecznie +++
Do 'twarzy' Ci w tej gwarze. :)
Dobranoc. :)
Wandziu, Beatko, Waldku,
Falkon, Grażynka, JoWiSkA,
Ania, Krystynka.
Dziękuję bardzo.
Trudno zrozumieć wiersz gwarą pisany. Podziwiam Twoją
pasję propagowania ginącego języka przodków.
Pozdrawiam serdecznie z podobaniem:)
Po pierwszym czytaniu bez słowniczka
nie zrozumiałam nic. (hihi)
Widzę, że Warmia to Twoja ukochana Mała Ojczyzna.