Dylemat
Serce by chciało,
lecz rozum się broni,
za tym co niedościgłe
wciąż myślami goni...
Tli się odwaga
w sercu i duszy,
lecz rozum rozważny
stroni od katuszy.
Wzbrania przed tym
co dzikie, szalone, nieznane.
Chwali wszystko
co mądre stateczne zbadane.
Człowiek na ziemi
wciąż stawia pytanie:
czy wybrać rozum,
czy może kochanie?
Komentarze (8)
Skądś znam ten dylemat.. Świetny wiersz:)
połączyć najlepiej jedno z drugim....pozdrawiam
serdecznie
Swietny wiersz....
Mądre dziecię mądrze plecie, zanim krok zrobi dobrze
się zastanowi. I tak idź przez życie, zawsze z
rozumem na dłoni, a spotkasz swoje mądre kochanie i
nie będzie wtedy rozstania.
Nikt do tej pory nie poznał odpowiedzi. Nawet
najżarliwszych wyznawców rozumu gubiło szaleństwo
niespodziewanej miłości.
Pozdrawiam Cię :)
Zdecydowanie kochanie :) (przenieś "w" z końca wersu
do następnego) :)
Trudno odpowiedzieć. Ja jednak obstawiam za kochaniem.
Pozdrawiam:)
Dobre rady nie są od parady! Pozdrawiam