DYLEMAT SPODNI ŚW.MIKOŁAJA- FRASZKA
To jego dzień, blisko Święta.
Spuszcza się więc do kominka.
Patrzy...Śpi nagusieńka
cudownie piękna blondynka.
Patrzy Mikołaj na spodnie
i myśli...- Już jest po mnie!
Skorzystać chyba trzeba,
lecz wyrzucą mnie z nieba
a gdybym nie skorzystał,
jak się z powrotem przecisnę?!
W tych spodniach prawda cała
dylematu Mikołaja.
Komentarze (7)
Bo Mikołaj też facet :P
Nie kazdy jest swiety, kto daje prezenty!
swietna fraszka pozdrawiam:)
Ha ha Mikolaj tez facet, blondynki widac tez na niego
dzialaja mimo wieku.+
O takim Mikołaju jeszcze nie słyszałam:) Bardzo udana
fraszka. Pozdrawiam.
... ciekawe co na to Mikołajowa:)))
Święty, nie święty, gdy się sprawi jak potrzeba, i bez
spodni będzie bliżej nieba.