Dziecięce wspomnienia
/wiersz bardzo osobisty. Różne bodźce pchają nas by przelewać różne emocje na papier/
Chcę
zapomnieć
Chcę
nie myśleć
Rozpylaczem nie-pamięci
skropić każdą chwilę
zapachu łez
smaku wargi rozciętej
w kącie
ciemnym-samotnym
zapisanej
spalić wraz z pamiętnikami
obrazy nocy
nieprzespanych
twych rąk
tuż nad moją skronią
nie wstrzymanych
krzyków
i pytań do Boga
bez odpowiedzi
wraz z krwią wylać
z żył
wstręt do siebie-samej
-słabej
i rozlać na tafli lustra
tuż przed moim obliczem
wymalować
nowe
dobre wspomnienia
Komentarze (7)
Wylać jak wode te zle wspomnienia a swiat pomalowac
kolorami tęczy.....
Zapomnieć się nie da... Można jedynie nie myśleć...
Pozdrawiam ;)
Optymistycznie to brzmi . Dobrze mieć tyle siły, żeby
wymazać z pamięci i z życia to co smuci i boli. Ja też
tak zrobiłam i jest mi o wiele łatwiej żyć. Cieszę się
że jest w tobie i w wierszu nadzieja na pogodną
przyszłość
Nasze punkty widzenia pokrywają się. Idzie tylko o to,
kto pokrywa kogo.
mieć takie wspomnienia z dzieciństwa ... bardzo
smutne, ale dobrze, że jest nadzieja na lepsze.
pozdrawiam
człowiek..jest tylko człowiekiem..te złe wspomnienia
trzeba wymazać z pamięci, żyć tym co dobre...pytamy
Boga...cisza...ale serce nam podpowie..piękny wiersz
Aggo821
Tak to jest w zyciu, że smutki i radości przeplatają
się w naszym zyciu