dziecinnie prosto.
mogłabym zasnąć
romantyczną myślą.
gdy..
a życie uchodzi z niego wciąż.
naiwnie czekam,
niczego.
zwyczajnie, tylko trochę.
inaczej!
a On odchodzi, bezwstydnie..
błagam czas o litość,
zaszczuta niechęcią do samej siebie.
błagam. o nic!
autor
banalna
Dodano: 2006-12-15 02:57:24
Ten wiersz przeczytano 516 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.