Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

dziecko

Gdy wieczorem kładę się spać.
Słyszę w oddali dziecka płacz.
Pragnę wstać, przytulić je.
Aby uspokoiło się…
Chciałabym nakarmić, zmienić pieluchę.
Wiem że coś zrobić muszę.
Wstaję, idę do pokoju skąd rozlega się płacz.
Chcę matczynego ciepła dziecku dać.
Słyszę coraz głośniejsze wołanie „mamusiu przytul mnie”
Ja muszę pospieszyć się !!!
Aby zrobić jemu mleko, przytulić je, nakarmić.
Żeby móc później się z nim pobawić.
Wchodzę do pokoju, a on pusty stoi.
Wpadam w krzyk- to bardzo boli.
Siadam na środku pokoju, płaczę, krzyczę,
Nie wiem gdzie jest moje drugie życie.
Nagle zrywam się zalana od łez.
Teraz już wiem że to tylko był zły sen.
Że nie ma dziecka, nie ma nic.
Ja już nie chcę tak żyć.

autor

margolcia89

Dodano: 2006-12-01 11:25:21
Ten wiersz przeczytano 437 razy
Oddanych głosów: 5
Rodzaj Rymowany Klimat Smutny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »