Dziś się nie pomodlę
Nie zanudzę Cię dziś Panie
czas kolanom dać wytchnienie
od modlitwy usta mdleją
znasz już ją na pamięć pewnie
Dziś posprzątam wkoło siebie
niespełnienia zetrę kurze
poukładam pragnień strzępki
w marzeń otchłań się zanurzę
Złe wspomnienia powyrzucam
dobre wkleję do albumu
posmakuję brzmienia ciszy
i oczyszczę myśli z szumów
Ciągle wierzę w jasne jutro
choć brakuje mi już złudzeń
jak uzbroję się w nadzieję
znów modlitwą Cię zanudzę
Komentarze (18)
Myślę że tym wierszem pięknie wyznajesz Bogu swoje
wątpliwości, słabości i postanawiasz poprawę. To jest
już piękna rozmowa z Bogiem, a do tego jeszcze dodałeś
trudu ująć ją w słowa i przelać w wiersz. Czy może być
jescze piękniejsza modlitwa, moim zdaniem nie, no
możesz jeszcze to zaśpiewać.
Mimo zaprzeczenia wiersz jest modlitwą z dobranymi
slowami
Ciekawy wiersz zarówno w formie jak i w treśći. Wiersz
skłania do refleksji.Forma wiersza bardzo
dobra.Ciekawa puenta wiersza.
a ja się właśnie dziś modliłam, bo krucha moja
nadzieja... wygląda na to że w najbliższym czasie będę
szczególnie zwracać się do Najwyższego - podoba mi się
w Twoim wierszu "oczyszczę mysli z szumów",
"niespełnienia zetrę kurze"
Wiersz dobry i refleksyjny, zatrzymuje.
Pozdrawiam.
najlepsze własne proste słowa, za takie zawsze z swym
głosem gotowa, a i do Boga najkrótsza droga.
Myślę ,że czytałam już kiedyś ten wiersz, ale z
przyjemnością pełni przekazania głębi wiary,
przeczytałam po raz kolejny.
Ten wiersz ,mimo tytułu jest modlitwą,jest rozmową z
P.Bogiem.Porządki od czasu do czasu są konieczne,ważne
,żeby sobie poukładać,co jest ważne w zyciu,a co można
odrzucić:)
Piękny wiersz, nie sądzę by klepana na pamięć modlitwa
przyniosła lepszy efekt niż to co zamierzasz, brawo:)
Modlimy sie całym swoim życiem, uczynkami a nie
slowami.
ładnie poprowadzona myśl... mnie zmusiła do
myślenia... a nadzieją jak chcesz to się z Tobą
podzielę, chociaż też jej mam nie za dużo...
Jestem pod wrażeniem, piękny wiersz. Poukładaj
wszystkie myśli, przyjdzie jasne jutro. Bardzo ładnie
ułożony wiersz...
Bardzo ładny wiersz, pełen pokory i mocy modlitwy.
Dziś się nie pomodlisz...ale zrobisz to w najbliższym
czasie...Twoje słowa mówią o potrzebie molitwy...nawet
kiedy się buntujesz nie zapominasz o tym...naprawdę
piękny, przemyślany w każdym słowie wiersz.
Takie porządki każdemu są potrzebne- to też jest
rodzaj modlitwy ( a może rachunek sumienia?...) Bardzo
ładnie czyta się Twój wiersz- jednym tchem. Brawo!