Dziwnie
Wuthering Heights...How can you live without your soul?
Moje drzewo
dotyka prawie
nieba chmurowego.
Siedziąc w swetrze
Twoim
ciągle mi
za zimno.
Najchętniej ubrałbym
Twoją skórę
ogrzał się
sentymentem
do nieznanych mi do końca
osób.
Lecz to nie byłby dobry dzień
jeśli nie modliłabyś
się
za mnie i Ciebie
...
i to drzewo
wciąż rośnie
na złość korzeniom i
liściom
na jednej
z
moich zielonych
wysp.
Bezmiar uczuć i błąd
myśli -
Dziwnie mi tutaj
w nieTwojej
skórze.
Kathleen...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.