Ech Symbiozo !
Uczciwym pod rozwagę
Zespól proszę mnie z tym światem.
Z zyskiem, marżą i rabatem,
i kredytem, który swędzi
nie darując ani piędzi.
Po krawędzi, nad urwiskiem
pędzi bankster z krzywym pyskiem.
Z nim Mamona wniebowzięta
kusi, więzi w swoje pęta.
Każe dotknąć, każe kupić.
Żeby kupić trzeba złupić
bo nasza uczciwa praca
nie za bardzo się opłaca.
Bo pośrednik, cwaniak, złodziej
to dziś święty i dobrodziej.
Podziwiani, uśmiechnięci
a uczciwi są stuknięci.
Chciałbym znaleźć się w tym świecie
lecz sumienie serce gniecie.
Stary wagon, nowe tory.
Ech Symbiozo ! Jestem chory ?
Komentarze (11)
jesteś uczciwy...
Ludzie są różni, a cwaniaczków coraz więcej :)
nie każdy jest złodziejem, no i dobrze, że sumienie
się odzywa,
i nie jest tak, że każda praca uczciwa nam się nie
opłaca,
fakt jest dużo nieuczciwości, nie do końca zgadzam się
z treścią wiersza,
Serdeczności
Nic się w naturze cudownie nie mnoży,
gdy dobrze oszustom, to uczciwym gorzej!
Pozdrawiam!
Trudno o symbiozę starego wagonu z nowym torem. Trochę
gorzkiej prawdy, podanej z humorem. Miłego wieczoru.
Bardzo dobry przekaz wiersza. No cóż szara
rzeczywistość. Pozdrawiam.
No cóż, ja w symbiozie z kredycikiem do końca swoich
uczciwych dni...
Dobry przekaz.
Pozdrawiam
intrygujący wiersz pozdrawiam
sprawnie napisany wiersz...:):)nie chciałabym takiej
symbiozy:)
naprawdę* ;)
Łał, na prawdę świetny.