Efekty łączenia kultur
emigracja zmiany
robi wprost ogromne
dosięgło to także
i Czarną Madonnę
gdy na Haitańskiej
ziemi teraz gości
to tam jest Boginią
piękna i miłości
wszędzie widać ducha
Polskiego narodu
myśmy też twórcami
i religii Voodoo
bo tam się zmieszało
Polskie chrześcijaństwo
no i te tamtejsze
murzyńskie„szamaństwo”
dziś Erzulie Dantor
tam czczą potomkowie
włosy na myśl samą
stają mi na głowie
nawet te nad czołem
co już wyleciały
gdy czytam patronat
co jest jej udziałem
więc jestem przeciwny
niech mnie nikt nie skłania
nawet pod pierzynką
do kultur mieszania:)))
Tomek Tyszka
26 10 2013 Hull
Komentarze (14)
Pod pierzynką - czemu nie, przecież miłośc nie zna
granic :))
Problem mieszania kultur nie musi byc problemem, jeśli
zachowujemy szacunek do drugiego człowieka i jesteśmy
tolerancyjni.
Pozdrawiam :)
Bardzo ciekawy tekst z nutką ironii. Mamy XXI wiek.
Dzięki misjonarzom, mamy katolików prawie w każdym
zakątku świata. Ludzie z całego świata przemieszczają
się i tylko patrzeć jak się gdzieś urodzi dzidziuś
biało-żółto-brązowy:)))))ale mnie poniosło.
Pozdrawiam:)
Grayano i Karaszpiekla...
Dziękuję za wizytę i dotknięcie tematu...
Wiersz jest tylko próbą zwrócenia uwagi na to co
krzyżówka kultur i religii uczyniła z naszej Czarnej
Madonny:(((
Zachęcam do zgłębienia tematu...
I pozdrawiam pięknie:)))
Nie wiem jaki komentarz napisać.
No, no niezła ironia co do łączenia kultur. Pozdrawiam
cieplutko.
Dziękuję Stello:)))
Dobra ironia:)
Pozdrawiam weekendowo:)
Dzięki kochani
Żeście tak mili
Ze swoim słowem
Tomka odwiedzili
Jest wolna sobota
A więc ruszam w trasę
Cały tydzień tęsknie
Za rowerkiem czasem:)))
Pozdrawiam słonecznie:)))
Ja też lubię pod... pobuszować:-) Pozdrawiam
serdecznie:-)
Lubię pod:). Miłego Tomaszu:)
Ja tam lubię krzyżówki :-)
jeśli tylko pod pierzynką...no nie wiem:) miłego Tomku
- ja też troszeczkę pomieszałam;, mianowicie; poranna
kawa, szczypta Twojej ironii z wiersza i wschodzące
słońce, myślę , że z tj mieszanki będzie całkiem fajny
dzień...
PO-zdrówka
Każdy ma swoje zdanie
w mieszaniu
kultur i krwi.
Przodkowie mieli jako metodę
na zdobywanie kolejnych sprzymierzeńców.