Egoista
Wolałbys nie wiedzieć, że to dla Ciebie.
Zamiast żyć pośród innych wolisz być
samotną wyspą
Nigdzie nie szukasz wsparcia, chcesz by
problemy same prysły
Nie wierzysz w wartości, które życie
ułatwiają
Nie zważasz na ludzi, którzy Cię
upraszają
Byś wreszcie zaczął żyć nie obok, a wśród
innych
Ty nadal jednak jesteś uprzedzony zbyt
silnie
Mówisz – gdy ktoś zawiódł, nie
odzyska zaufania
Nie uznajesz przyjaźni, bliskości, skruchy
i przebaczania
Choćbyś nawet miał nie przeżyć, nie
spuścisz pierwszy wzroku
Świdrujesz spojrzeniem, chcąc przebić taflę
mroku
I ciemności, która Ciebie otacza
Zawsze gdy myślisz – bycie dobrym
uwłacza
Zapominasz o tym, że są jednak osoby
Którym nie jesteś obojętny, możesz
powiedzieć o tym
Co Ci ciąży na sercu i oddech utrudnia
Oczyszczą Twą duszę, choćby była w smole
brudna
Docenisz to jedynie wtedy być może
Gdy w największej potrzebie nikt Ci nie
pomoże
Bo gdy powie „egoista”, byś
przejrzał na oczy
Ty wzrok zimny uniesiesz i wciąż dumnie
będziesz kroczył
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.