Elfica
Spojrzała na mnie spod długich włosów
Zobaczyłem jej białą, gładką skórę
Nie miała w oczach żadnych słów
I bez nich potrafiła ściągnąć na ziemię
chmurę
Zobojętniała z masą umiejętności
Ulubienica kochanków
I kochanka ciemności
Nie do zliczenia ile ścięła głów
Pomyślałam sobie, że jej nienawidzę
Bez uczuciowe ciało
Wykorzystuje... A ja się tego wstydzę
Tyle mieszanych uczuć zwykłym ludziom
dało
autor
Clovcia
Dodano: 2006-05-22 18:15:08
Ten wiersz przeczytano 770 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.