Emigrantom w Boże Narodzenie
Chociaż marzenie ciebie w świat wywodzi
dzieci wziąć z sobą serce nakazuje,
Bóg co w Betlejem dla nas się narodził,
łaską zbawienia wszystkich obejmuje.
Miłości światłem przenika świat cały,
w każdym zakątku potrafi odnaleźć,
gdziekolwiek jesteś, dorosły czy mały,
trafi za tobą aż na ziemi kraniec.
Byś z tej Miłości czerpać mógł bez miary,
na Słowo Boga przed wieki poczętej,
szanuj obyczaj ojców naszych wiary,
jak chleb codzienny, tak dobrej i
świętej.
W Noc Narodzenia, jak ci serce każe,
podziel z bliskimi oddalenia boleść,
swoją tęsknotę złóż jak Mędrzec w darze,
na pustym miejscu, przy rodzinnym stole.
Z tomiku: "Zeszyt pamięci"
Komentarze (110)
Jako emigrat dziekuje bardzo;)
A Tobie;
Na scescie, na zdrowie, na to Boze Narodzynie,
Coby sie wom dazylo, mnozylo kazde stworzynie!
Coby sie wom darzyły kury cubate, gęsi siodłate
Cobyście mieli telo wołków kielo w dachu kołków
Telo cielicek kielo w lesie jedlicek
Telo owiecek kielo mak mo ziorecek
Telo krów kielo w sąsieku plów
Kaczor kadzisz, oj kadzisz, ale zapachniało miło :)
Pozdrawiam.
Anula-2 dziękuję za ciepły komentarz :)
Miłego wieczoru życzę.
Zawsze będę cenił wiersze dopracowane warsztatowo.
Poza tym wiersz dociera w odbiorze. +++
Pozdrawiam przedświątecznie paa :)
Pięknie Janino o naszych rodakach gdzie na stole
Wigilijnym na pewno nie zabraknie tęsknoty.
Pozdrawiam cudownie i dziękuje za pamięć.