Epizod
Wzrok zawieszony,
jedna chwila
w podświadomości zapisana,
zniknęła w tłumie,
mgle ulicy
z urodą
do zapamiętania.
Codzienność
wciąż oswaja myśli
sprawami co nie warte chwili,
gdy tylko czasem
patrzy w gwiazdy
jej twarz z ich blaskiem
mu się myli.
Epizod,
jednak nie zwyczajny
jakie zdarzają się każdemu,
ten wbił się w serce,
tkwi tam wciąż
przez los podarowany
jemu.
3 czerwca 2007, godz. 18.30
autor
jozen
Dodano: 2007-06-12 07:22:29
Ten wiersz przeczytano 499 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
Zapamiętujemy chwile,piękne i te niezbyt miłe.PIĘKNY
WIERSZ JAK ZAWSZE!!
zaprawdę jutro niespodziewane może ukoić wszystkie
rany.
rewelacyjny naprawdę piękny jak zawszei każdy buzia
Czasem jest taki dzien, kiedy epizod, o jakim piszesz,
zdarza mi sie kilka razy... Potem zasnac nie moge,
wiec... lepiej mi chodzic z glowa zwieszona...
Zastanawiajacy wiersz, jak dla mnie. Moze jednak nie
warto zwieszac glowy...?
Epizod zostawijący ślad na sercu- zadumać się można...
Epizody zmieniają czasem nasze życie...takie małe nic
a jednak..ładnie uchwyciłes ten sens małej chwili...
Tak na myśl przyszły mi "Chwile ulotne", może znasz...
Dobrze, że takie obrazy odciskają się piętnem na duszy
i świetnie ,że są jeszcze mężczyźni,
których piękno kobiety wzruszy..:))