EREKCJATO… na dobre i na złe
tyle lat a jesteś mi wierny
wspierasz w chorobie
pocieszasz w smutku
wciąż pomagasz
gdy biadolę
nie przerywasz tylko słuchasz
znosisz huśtawki nastrojów
kiedy dopada melancholia
pozwalasz się wypłakać
ocierasz łzy
przytulasz
znasz moje tajemnice
z tobą
czuję się bezpieczna
przyjacielu
zamykam oczy i zasypiam
kolorowy jasieczku
autor
grażyna-elżbieta
Dodano: 2013-05-15 08:23:02
Ten wiersz przeczytano 2398 razy
Oddanych głosów: 55
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (57)
fajny-pozdrawiam
I życzę ciepła nie tylko jaśka.
Jurek
Grażyno. Wzruszył mnie twój wiersz. Dziękuje ci za
niego.
Jurek
och, te Jaśki ;-)
Grażynko każde erekcjato jest dla mnie wielką gratką
zawsze chcę zgadnąć, co jest myślą ukrytą mhmmm i
powiem Ci z uśmiechem, że też mam swojego jaśka,
mhmmmmm kto go nie ma;)?
Pozdrawiam serdecznie i z uśmiechem:)
przytulny przyjaciel:)
Masz dobrego przyjaciela, ja też mam, pociesza i
zawsze wysłucha, milusia i ciepła poducha :)
Dobrze zbudowany nastrój, wiersz do końca trzyma w
niepewności. Fajne erekcjato :)))
udane erekcjato
miłość,wierność,kochanie-ty to wszystko masz w jednym
słowie Jasiek,on cię wspiera,jest zawsze z tobą na
dobre i złe chwile-tylko pozazdrościć
A już myślałam, że to KTOŚ a tu tylko jasieczek,
wspaniale poprowadzony wiersz, cieplutko pozdrawiam :)
Po prostu miły wiersz,pozdrów i utul swoją
przytulankę.
Gratuluję mieć w codzienności takie wsparcie.:-))
Dziękuję. Pozdrawiam
Bez jaśka ani rusz...sen tuż...tuż...:)
Serdeczny uśmiech:)