erekcjato na poTomka
jaki śliczny
i nie mały
a jak patrzy
nie do wiary
cześć kochanie
chodź do taty
serce pęka
jesteś cały
jeszcze wczoraj
nie wiedziałem
jeszcze wczoraj
już nieważne
oto jesteś
mój kochany
już przytulam
boś pisany
co tak patrzysz
też nie wierzę
słyszysz bicie
to jest serce
jak na imię
skąd mam wiedzieć
przed chwileczką
cię zrodziła
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
moja wena
Komentarze (49)
Najka
Autor to on jest w rozjazdach i nie bedzie mowil o
konkretch bo to sa rozjazdy sensualne:))))
Mariat
Tak byc moze i nic na to nie poradze, pozdrawiam
Kropla47
Zawsze to moje, jakie by nie bylo:))))
Anna
Gratki;)
Można ją chwalić, można narzekać,
czasem zawita, czasem jej nie ma.
U Ciebie Tomku się pojawiła,
i erekcjato z Tobą spłodziła...
Na dodatek bardzo fajne. Serdecznie pozdrawiam :)
Iris&
Dziekuje pozdrawiam
Dokładnie tak...;)
Fantastyczne erekcjato na Tomaszową nutkę :)
Gratuluję potomka Tomaszu :)
Uroczy :)
Annna2
A dziekuje bardzo:)
Mgiełka028
Klaniam sie;)
He,he- a już myślałam że Tomasz za ciążył ,a to Wena
,Tomaszowi spłodziła ere ...totalne zaskoczenie
...znaczy przychówek w postaci wiersza bo myślałam że
wyjechał autor do Kostaryki albo na
Bermudy...pozdrawiam ciepło.
Skoro jej na imię Wena i zrodziła już poTomka, to na
twym miejscu kupiłabym sobie okular i laskę, bo migiem
tu się stawi i po Tobie.
Erekcjato ok.
Już miałam gratulować syna, a tu masz
chwalipięta... Pozdrawiam Tomaszu:)
Szadunka
Milego dnia zycze:)
wiedziałam!