Ewunia
Jest bardzo szczupła, choć nadal ma apetyt.
Wciąż się śmieje z tego samego co ja,
tylko teraz muszę jej powtarzać niektóre
zdania.
Zapomina jak mówi się na kolor skóry,
na babkę lancetowatą, pliszkę i pyta co
chwilę,
czy w tym miejscu będą budować kościół.
Siedziałyśmy w jednej ławce,
chodziłyśmy na randki
z tymi samymi chłopakami. Śpiewałyśmy
przy magnetofonie szpulowym po angielsku
(nie znając ani słowa).
Ewunia... Cieszy się, kiedy wołam ją na
spacer.
Ma brązowe plamy na policzku,
bardzo słabą odporność
i 'czerwonego diabła' w żyłach.
Zachwyca się (jakby dopiero ujrzała)
każdą ścieżką, listkiem.
Komentarze (41)
Bardzo wzruszający wiersz,
jak dla mnie piękny, choć bolesny, niestety w życiu
wszytko może się zmienić w mgnieniu oka, i to
niekoniecznie na dobre, ale fajnie, że choć mamy
kompana do spacerów, bo w takich sytuacjach wiele osób
się odsuwa, nawet rodzina, niestety:(
Miłego wieczoru Halinko życzę.
No cóż, wiele naszych znajomych, szkolnych koleżanek i
kolegów jest już po tamtej stronie, dużo osób jest
przed bramami obecnie i w różnym stanie. Wypada
powiedzieć - cieszmy się i dziękujmy Opatrzności za
stan taki, w którym jesteśmy. Pomagajmy tym, którzy
tej pomocy istotnie potrzebują.
Znowu piszesz, jakby podpierając się doświadczeniem,
wzruszasz ( do łez...) naprawdę dając do myślenia.
Borykam się z podobnym tematem na co dzień, zdarza
się, że tracę cierpliwość...
Pozdrawiam refleksyjnie.
ładnie:)
Jesteś peelko, albo Ty Halinko dla Ewuni, dobrym
Aniołem. Przejmujący wiersz o demencji starczej,
wzrusza do łez:-( Aż mi głupio, że wstawiłam dzisiaj
taki głupiutki wierszuś...pewnie go pacnę. Uściski
Halinko i buziaki
poruszający wiersz, Ewunia uczy radości...
Ładnie napisane:)
Śliczna refleksja. Pięknie piszesz o Ewuni. Dobrze
jest rozumieć bliską nam osobę, to pomaga w życiu,
czasami trudnym dla nas. Pozdrawiam.
...ja też Małgosiu, gdy wróciłam z tego spaceru.
Pójdę teraz za płot, może zechce iść ze mną.
Pa.
Przepraszam, że nic..., ale się rozpłakałam.
W każdej prawie rodzinie, waruje ten czarny czy biały
anioł i tak stoisz i patrzysz Im w oczy, nad
przepastną
granią.