Fajka Pokoju
Nie daj mi tego, czego nie chce dusza.
Daj tylko – konia – karego... - by
ruszać.
Bo – gdy kto – Bratem - takie moje
słowo:
Tabun – i Tabor – przyjmie pokojowo.
Prawdę - rozumiesz...
(- czym jest - Koń Brązowy...)
Panie – zachowaj!
- Nad nami – nad Tobą
Oko Błękitu ... Już wstaje...
. - O świcie
wyruszam. - W Drogę...
- "Więc - bywaj!"
- "bądź zdrowy!"
Panie - błogosław!
- ludziom lakmusowym.
– "Ej.a!" {- na mnie pora.}
(- bo takie jest życie)
( że – może kiedy(ś)...)
(- przyjdzie...)
– dla Ciebie - właściwa...
(- gołębicą przyleci)
"- błyskawice ciskać?!
(jak - Fajka Pokoju
- gdy prochem nabita.)"
"i fajki tej - o pokój
- nie będziesz już - pytał:
komu - i kto - był - wilkiem?
(- a {w} którym?
- 'bandyta')"
sprawy całość - milczymy.
bo nie pojmą... - całej,
gdy widzą jedna stronę
medalu: lata albo - zimy.
( a - Ty - dobry Boże
z tego dzbana - nalej;
nalej wina - z tego dzbana,
w którym są - maliny)
(- - i Będziem!.. (- w pokojach?)
- popiołem spoczywać...)
będziemy - oddychać
swobodnie i zdrowo
zaśniemy - cicho.
i w żytach - zaśpiewa
– jakby... - bóg - nam - zasiał...
cicho-sennie - ciszą
- drobnym maczkiem (- w kajecie)
- polskim sMakiem Życia.
(będziem... - zielono)
w zagajnikach Nieba.
(- gdy - w aureoliach Kremla
zagrucha - gardłowo
- forpocztą
pokoju... - zielno-pokojową
- gołąb - pokojów Kremla.)
(nie - zielnie mi
- dzisiaj)
gdym
- w otwartych oknach...
- więc - wybaczcie (- boże)
zamiast wypaść - wykrzyczał.
rozpacz - wprost do ludzi
że chciałbym - aby
tego jeszcze dożyć
- aby nam w zródlach - szeptała
Krynica...
- i zasnąć. - cicho
w wieczór - i ludzi nie budzić.
(jednak - jest drzewo życia:
liść - pień - i jest korzeń)
(a on? - "chciałbym zniknąć")
w lesie - Błogostan. - Leśny!
- o to - proszę - Panie:
błogosław - spokój.
Tak, jak zechcesz...
Amen.
19. 06. 2021 r.
Komentarze (13)
Kolejny swietny wiersz Wiktorze!
Taki Twoj.
Klaniam sie nisko z uznaniem dla utworu :)
Nie pamiętam już dokładnie bo to było w 2015 roku. Ale
wiem, że ofiarodawcy, który przekazał fajkę podarował
ją były ochroniarz Soso, który nią dostał w podzięce
za dobrą pracę.
Michale! - czy to byla ta fajka, którą - "Józef S." -
otrzymał dla podkreślenia wzajemnej pryjażni - i
wartosci sojuszu - od FUhrera Adolfa H.? - Jezeli to
była ta fajka - to przypuszczam, ze elegancka i nie z
bakielitu. - twoj kom, przypomnial mi fajki przyjazni
- doręczane okazjonalnie przez stalin: te - czasami
bywały impregnowane trucizną.
wiadomo: palenie tytoniu szkodzi:))
Twój wiersz przypomniał mi sytuację sprzed 6 lat, gdy
do naszego gdańskiego Muzeum II Wojny Światowej
podarowano fajkę Stalina.
a życie biegnie i już się mocno męczy,
i coraz rzadziej się zachwyca kolorem tęczy.
Witaj...przeczytałam z zachwytem wiersz
cudny...pozdrawiam.
Wiersz jak modlitwa - pełen wiary... Pozdrawiam Cię
serdecznie Wiktorze :)
ciekawie i poetycko ujete przemijanie
Pozdrawiam z uznaniem dla wiersza.
https://www.youtube.com/watch?v=uNYJBlStIOk
https://www.youtube.com/watch?v=8R8rAfZQCYA
https://www.youtube.com/watch?v=cifMuiYrCJw
https://www.youtube.com/watch?v=cifMuiYrCJw
Świetny... podsyłam Ci kilka linków.Krawczyk -
Bregowitz
Pozdrawiam:)
Bartku! - dziękuję Ci serdecznie:)
szukam jeszcze odpowiednie wersji - krawczyk -
bregowitz
Wspaniały Wiersz, Wiktorze.
Lubię Cię, ale w takich klimatach chyba najbardziej
:-) Msz - to kawał najprawdziwszej Poezji.
"Fajka Pokoju. - Będziem... - w pokojach - popiołem
spoczywać" - genialna fraza... Cały wiersz zresztą.
Pozdrawiam serdecznie :-)