Feralny nieżyt
Górnik przodowy z miasta Wałbrzycha
Złapał raz katar i strasznie kichał
W zimie nie leczył go,ani w lecie
Więc dnia penego po zmianie trzeciej
Znaleźli kumple martwego Zdzicha
Górnik przodowy z miasta Wałbrzycha
Złapał raz katar i strasznie kichał
W zimie nie leczył go,ani w lecie
Więc dnia penego po zmianie trzeciej
Znaleźli kumple martwego Zdzicha
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.