Figliki „nieuczesane” (1)
Dosyć „Covida”!... rozrywka przyda się, bo ktoś wyda, że Bodek gbur! Zatem od dzisiaj (dziś Zdziś i Krysia) „Figlików” wysiew Zaczynam... mur!
Raz panna Krysia poznała Zdzisia
on dał jej misia
a ona mu
w zamian coś chciała dać... zamierzała
„ciupinkę” ciała
pod krzakiem bzu
Zdziś zaskoczony, oszołomiony,
zaczerwieniony
(nie mówi nie)
i tutaj Krysia odkłada misia
i cap za „ptysia”
i zmienia grę!
Zdziś ma już dreszcze, ona wciąż
jeszcze...
rączki jak kleszcze...
Krysieńka ma!
Nie, nie da plamy, gdy wiodą damy!
do raju bramy...
więc niech tak trwa!
Życzę spokojnej nocy... :)
Komentarze (131)
fatamorgana7
Witam Małgosiu.
Dziękuję za wizytę.
Pozdrawiam serdecznie:)
wesoło i troszkę pikantnie
ale z poczuciem smaku
Przeczytałam rano,
uśmiechnęłam się,
Może dziś będzie lepszy dzień.
Pozdrawiam i dziękuję za uśmiech.
podoba mi się i cap za ptysia rozśmieszyłeś
Z dozą humoru...
Pozdrawiam cieplutko:)
:))
Pozdrawiam serdecznie :)
Tessa50
Cieszę się z Twojego podobania.
Dziękuję i ślę serdeczności:)
uśmiałam się, wspaniała Farsa, pozdrawiam kolorami
lata :)
Dziadek Norbert
Dziekuje Ci Przyjacielu za tak obszerny wpis. Bardzo
się ciesze z Twojej wizyty. Dziękuję.
Pozdrawiam serdecznie Norbercie i jeszcze raz życzę
zdrowia.:)
Sorry Przyjacielu, dość dawno nie było mnie na Beju -
sprawy zdrowotne i rodzinne. Jakże miło było do Ciebie
znowu zajrzeć i przeczytać bardzo fajne "Nieuczesane
figliki". Za jakość, poczucie humoru - tylko Cię
chwalić Bogusławie. Serdecznie pozdrawiam życząc
zdrowia, miłej reszty dnia i udanego, radosnego
weekendu :)
wandaw
Ciesze sie z Twojej aprobaty. :)
Dziekuje Wandziu.
Lacze serdecznosci :)
ha ha ha ha ha świetne :)
Dziękuję za roześmianie Panie Bodku :)
Beatko,
Lubie bawic czytelnikow. :)
(jak mi sie uda... czasami)
Sprawilas mi wielka przyjemnosc.
Pozdrawiam serdecznie :)
hahahahhaha...
dziękuję za rozbawienie
:)
Rozalia3
Jestem wdzieczny za czytanie.
Dziekuje za "swietny". :)
Lacze serdecznosci :)