Filozofia życia
życie jest otchłanią wciągającą ciało
ciągle pragniesz więcej, ciągle ci za
mało
rozkoszy wszelakich co je bałamucą
nie myślisz o rzeczach, które umysł
smucą.
Ono jak narkotyk cię upaja skrycie
gonisz każdą chwilę wędrując przez życie
enigmy dotknięcie wkrąg otwiera wrota
otacza cię szczęście, częściej zaś
zgryzota.
Pieści twoje zmysły pobudzając ego
pragniesz aby trwało, żądasz coś nowego
dopiero gdy mija i zdrowiu już szkodzi
to myślisz o czasach gdy byliśmy młodzi.
Komentarze (2)
Taa.. wiedziałem, że tu na początku coś się
spodobało..w niedzielę już zajrzałem..Dobrego dnia..
M.
Ładny , melodyjny, dobrze zrymowany wiersz. Podoba mi
sie.
Pozdarawiam.