O formie
Pustka
W Warszawie przy Boleści
mieszka forma bez treści,
lecz treści braki,
nie martwią takich,
co z formą chcą się pieścić.
Towar
Panna Mariola z Prudnika
poznała kiedyś rzeźnika.
Widział w niej mięso
i pewnie przez to,
przestała się z nim spotykać.
Komentarze (54)
Odnośnie drugiego przypomniała mi się fraszka
Sztaudyngera:
"Widzę minę marzycielską,
lecz kto marzy, duch czy cielsko?"
Jeśli chodzi o pierwszy,to muszę powiedzieć,że mnie
nazwa tej ulicy bardzo dotyczy,ale w fazie
tworzenia.Otóż,przyjdzie mi do głowy piękne zdanie
np."W moim ogrodzie najskrytszych marzeń". Dalej nie
wiem nic.I zaczynam kombinować.Wiadomo,forma dla mnie
w tej chwili to mały pikuś,ale treść,no i ta
pointa.Czasem zejdzie mi kilka dni i w tym czasie
właśnie ta "boleść".
Choć nie miałem zamiaru,dzisiaj wkleję "W ogrodzie
cichych marzeń"
Pozdrawiam serdecznie Krzemanko.
Dziękuję nowym gościom za przeczytanie wierszyków i
komentarze. Miłego dnia wszystkim.
Cecylio: odwagi :))
Forma i treść jest ważna,nie tylko w Warszawie
a bywa,że dla zabawy ktoś samą formą się bawi:)
Drugi limeryk do mnie bardziej przemawia
Pozdrawiam
Położyłaś na łopatki :) Twoje limeryki wymiatają :)
Pozdrawiam wegetariańsko ;)
u krzemanki zawsze i treść, i forma wysoka!
Świetne limeryki ale u Ciebie to norma :)
Miłego popołudnia.
obywatel69 zabrał mi określenie, zatem powtórzę -
super limeryki .
Pozdrawiam ( napisałam jeden, ale boję się go pokazać
na świat)
super :):)
Dobra forma., ta druga super. Pozdrawiam
Dzięki Koncha i malanio:))
malanio: brakuje Twoich satyrycznych tekstów, zrób
przyjemność czytelnikom i zamieść coś wreszcie.
Miłego dnia wszystkim.
:)))))))))))) krzemanko jesteś niesamowita:)
Witaj Krzemanko:)
Czytając Twoje limeryki, pobieram nauki:)
W Warszawie przy Boleści
mieszka dziewczyna bez treści
ładna buzia, tyłek, cyc
a w głowie ma pusto... nic
koniec tej opowieści
***
A ze zrozumieniem treści wiersza, jak świat światem,
nieliczni trafiali w sedno.
Pozdrawiam, zostawiam:):):):):)
Wszystkim miłym gościom dziękuję za przeczytanie i
komentarze dotyczące
tych limeryków. Miłego dnia.
Fantastyczny pierwszy.Jedno i drugie ważne, ale forma
nad treścią górować nie powinna, bo już nie wiadomo w
czym rzecz i wiersz staje się sztuką dla
sztuki.Pozdrawiam.
Vick Thorze: dziękuję za garść limeryków w komentarzu
Już zaczęłam się bardzo cieszyć,
lecz spojrzałam nagle przytomnie
no i widzę, że trzeci wierszyk
piękny jest, lecz niestety nie o mnie.
Niby zgadza się predylekcja,
lecz wers pierwszy wymaga zmiany,
bo peelka żyje gdzieś w Kielcach
a ja jestem z Ziem Odzyskanych.
Miłego dnia.