fotel i on
fotel niby prosty
taki zwyczajny bujany
postać skulona
dłonie zaciśnięte strachem
coś przemknęło
podmuch zapachu fioletu
kojarzona z bielą
przysiadła na poręczy
rytmem zegara
tik tak
czas spowiedzi
rękoma przytula czerń
wzrok ku górze skierował
tęcza nabiera kolorów
fotel dla umarłych
wstał do świata żywych
szczyty do zdobycia
mimo upadków
droga jakże inna…
autor
bober II
Dodano: 2009-04-15 06:04:04
Ten wiersz przeczytano 777 razy
Oddanych głosów: 23
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (14)
Ośmielę się tylko napisać, że na tzw. plus.
Pozdrawiam
Wiersz bardzo wymowny.
Twój wiersz nie jest dla mnie symbolem śmierci, ale
jest symbolem życia po uwolnieniu się z ciężaru tego
co było w nim złe jest szansa na to aby nabrało nowych
barw.
Fotel jest tylko miejscem w, którym przyszedł czas na
rozmyślania. Wiersz naprawdę jest bardzo dobry a mój
komentarz jest tylko efektem mojej refleksji ,która
nasuwa mi się po przeczytaniu Twojego wiesza.
super się czyta.
Obrazowo.Całe życie się bujamy i w jego końcówce jest
to ostatnie kołysanie.Na szczyt...kraniec.
Zakończyć "coś" w bujanym fotelu - wizja łagodna i
ukołysana.
ukołysany w fotelu patrzy na upływajacy czas chwila
refleksji....zatrzymujesz...
Takie spojrzenie na śmierć pozwala przestać się bać ,
a przecież każdy musi kiedyś umrzeć.
nie jest sam a to nadzieja Piękny wiersz Duży plus
Pozdrawiam:)
podmuch zapachu fioletu kojarzona z bielą przysiadła
na poręczy...tak pięknie piszesz o sprawach
trudnych...
wiara przynosi nadzieję, na lepsze inne zycie
O śmierci optymistycznie,bo tak zrozumiałam, można i
tak, ale jakby przyszło co do czego to nie wiem
ooo fotel bujany to nigdy nie jest zwykły fotel,
zawsze jest czyjś i wyjątkowy :]
Już czwarty raz wracam do tego wiersza.I pewnie
jeszcze kilka razy dzisiaj go przeczytam.