FRASZKI OBYCZAJOWE
Podpatrzyłem to i owo, całkiem przypadkowo.
O OJCZULKU
Głowa jak bania
i nogi z waty,
to częsty widok
pijanego taty.
O POWROCIE
Powrócił do domu
o trzeciej nad ranem,
pobił żonę i dzieci
bo były zaspane.
O UBAWIONYM
Głowa nie wytrzymała,
żołądek nie strawił,
tak się na imieninach
u kolegi bawił.
autor
pomidor
Dodano: 2009-06-28 11:43:40
Ten wiersz przeczytano 1668 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
Bił zone i dzieci latami
teraz sie zajął wnukami.
Te ciągłe bóle głowy, to nasz problem narodowy- i
rodzinny...
Gratuluję trafnej oceny życia.. choć czarnym humorem
pisany.. świetne!
świetne....a trzecia najlepsza moim
zdaniem..pozdrawiam
To poważny dramat niech idzie wpierw do lekarza .
Pozdrawiam
Podoba mi się trzecia fraszka. Ok
Komu podać GG nie chce się, tu uwagę wpiszę tę:
"Niejednego" Razem! "Nie jednego" tylko w odróżnieniu
od dwóch. Literówka w tytule drugiej fraszki! Poza tym
śmiecznie i ciekawie. Wstawiam plus i po sprawie.