Frombork my love- dzień po dniu
"Frombork my love- dzień po dniu".
19.10.2021r. wtorek 10:25:00
Frombork my love- dzień po dniu,
Kilka dni wyjazdu,
A dużo dłużej będzie do opowiadania.
Na spokojnie przygotuję relację dzień po
dniu,
Bo naprawdę mega fascynujące rzeczy się
działy
Na pełnych obrotach,
Pełne niespodzianek.
Frombork my love- dzień po dniu
Coraz większe zafascynowanie tym i owym
I ten spokój, który tam był,
Że nawet pewne komplikacje w pewnym
biznesie
W ogóle mnie nie stresowały.
Frombork my love- dzień po dniu,
Chociaż dzień i noc na pełnych obrotach
To dawno tak nie wypocząłem jak tam.
A już po powrocie kolejna wyprawa się
szykuje.
Otóż kochani tygodniowy wyjazd
Na sylwestra, właśnie trwają zapisy.
Sylwester w tym roku w Turynie!
Była Walencja,
Była Ryga,
Była Bazylea,
Był Madryt,
Był Wrocław,
Nie było nic, bo pandemia,
A miałbyś Turyn,
Będzie Turyn!
Zauważmy, że trzy razy była:
Walencja, Ryga, Bazylea
I trzy razy był i będzie:
Madryt, Wrocław i Turyn.
A później się zobaczy,
Na pewno nie jeden wyjazd do Fromborka.
A dlaczego dowiecie się wkrótce,
Póki co snujcie wizje jakie tam wam do
głowy przyjdą.
Tak mi miło, że ktoś tu jest :)
Komentarze (1)
Dobry z Cibie podróżnik Amorku. Tyle krajów, tyle
miejscowości zaliczyłeś. Ale w Kanadzie nie byłeś. I
co Ty na to. Pozdrawiam jak zawsze serdecznie.