Gasnę...
Łudziłeś mnie i ciągle zwodziłeś
Mówiłeś, że koloru nadasz mojemu światu.
Potem jak każdy inny bez słowa
opuściłeś,
A uśmiech opadł jak płatki jesiennego
kwiatu...
Ma łza iskrę nadziei dzięki Tobie
ugasiła,
Słońce szczęścia przez nią spowiła mgła.
A serce potężnym lodem owiła,
Które pływa po rzece wspomnień jak
kra...
Przez Ciebie umieram.
Chowam się wśród nocy licznych cieni.
Dywan żalu rozpościeram.
Zasnę wtulona w śmiertelnej kniei...
Mój świat już się nie odmieni...
Powoli gasnę...
...
Komentarze (1)
Bardzo ładnymi metaforami ubierasz to gaśnięcie, temat
przykry - ale...takie jest zycia, życzę optymizmu.