Gdy kończy się dzień...
Już kończy się dzień
Już jasność się rozpływa
Jeszcze tylko mała chwila
Jeszcze tylko jeden promień
Trzepoczą słoneczne ćmy zachodu
Różem żółcią złotem
Ocierają się o zmysły
Dotykają wszystkich nerwów
Chcąc zachować w sobie piękno
Pragnąc pamiętać jak najdłużej
ten zwyczajny cud
Zamykam oczy
By nie czuć
bólu końca
Wszystkim, którzy uczą mnie wrażliwości na piękno.
autor
Fretka
Dodano: 2004-07-03 11:23:19
Ten wiersz przeczytano 1251 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.