bez tytułu
wersja nieocenzurowana na jaskosublimator.eblog.pl
Dlaczego one
doprowadzaja nas do destrukcji
chore zyciem
durnotą
facetą mozna zarzucic co najwyżej
zę chcą sobie wypic i poruchac
ostatecznie złe czy dobre
wódka i wagina
są namacalne
stoja w sklepie na połkach
leżą w burdelach
są na wycignięcie ręki
ogolnodostępne
nie każdego stac to oczywiste
ale to
juz inna bajka
ile znasz kobiet któe chcą po prostu
poruchac?
Podązają za światem
od ktorego chce sie zygac
gardzą
szukają szcześcia, spełneinia, sensu
życia
(jak łatwo nam to uciszyc)
a jakie to naiwne
latają oszalałe
zadając pytania
na któe powazniejsze jednostki
nie znalazły wytłumaczenia
potem
wiara upada
zaczyna sie handel
waginą i dostępem do gorzały
przebrzydłe pragmatyczki
i ich
poczucie bezpieczeństwa
nieraz zwykłe k estwo
partnerstwo
pora na ustatkowanie
czas na decyzje
srm na decyzje
Adas
zapatrzony w swoje świtezie
musiał sie chyba mocno pieolnąc
piajnym krokiem do domu z wolna w
ciemnosciach wracając
a moze
jak każdy samiec spragniony miłosci (hehe
juruś wymiata)
na romantyka
też dobrze
nie tego chce
Komentarze (3)
pozostawiam bez komentarza + zostawiam
na Ciebie nie trafiłam, ale bardzo wymowna poezja.
miło było poczytać. pozdrawiam.
Ale tekst jestem pod wrażeniem prąd mnie poraził :)