Gdy otaczasz mnie...
Gdy otaczasz mnie
aureolą spojrzeń
czuję jak moja sukienka
bezszelestnie zakwita
rzęsy głuchym trzepotem
gaszą płomień na policzkach
rozdzwonione serce
zmuszam do milczenia
i niemym krzykiem
powstryzmuję
swój cień który biegnie
w ramiona twojego cienia
posłuchaj tej ciszy...
a usłyszysz jak kocham
autor
Arletta
Dodano: 2006-01-27 11:16:39
Ten wiersz przeczytano 595 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.