"Gdy święty Józef oczekiwał...
Trwa Adwent więc i o Nim nie zapominajmy.:)
Gdy święty Józef oczekiwał Pana
swojego Stwórcę w objęciach natchnienia
dużo się modlił w ogromnych pragnieniach
razem z Maryją "poczęte" pozdrawiał
pomimo pustki i biedy w talerzach
kosztował zdroju płynącej nań łaski
z tęsknotą czekał idącej ekspansji
chciał być opieką płynącą z małżeństwa
on to najświętszy wybrany był w czasie
ogniskiem żaru najczystszego Ducha
całkowicie mu bez reszty zaufał
więc naśladujcie jego ów charakter
jego cnotliwe życie wszak pobudza
jest jak egzamin czystości instrukcja
Sonet niemiecki abba bccb cdd cdd
Komentarze (25)
Isana, Kazimierz Surzyn — Dziękuję za komentarz,
pozdrawiam serdecznie. :)
Arku nic nie szkodzi. :)
BordoBlues/Arku oczywiście zmienię, rzeczywiście
przeoczyłem to podwójne "ów".
Refleksyjny, piękny sonet, pozdrawiam serdecznie
Wojtku.
Piękne oczekiwanie na Boże Narodzenie. Pozdrawiam
serdecznie
Sorry. Zajrzałem do Ciebie i już wiem.
Pozdrawiam Wojtku :):)
Witaj. Nie wiem, czy jesteś kobietą, czy mężczyzną. Ja
jestem Arek.
Zmieniłbym podwójne "ów". Jest tak rzadkie, że
powtórzenie mnie razi. Pierwsze "ów" zmieniłbym np. na
"nań"
lub "doń".
Pozdrawiam :):)
Dziękuję Kri.
Cień Boga, zawsze spoczywał na Józefie.
Osłaniał podobnie jak Niepokalaną, lecz jednocześnie
chronił przed zakusami piekieł. Myślę, że był
najświętszy ze wszystkich świętych, jacy stąpali dotąd
po ziemi, a był tak wrażliwy, że mógłby nie przeżyć
grozy Kalwarii. Zapewne dlatego Pan go powołał do
siebie, jeszcze przed misją zbawczą Jezusa,
Pozdrawiam serdecznie. :)
Piękny Sonet,
rzuca światło na ważną Postać,
pozostającą poniekąd w cieniu,
głęboką wiarą pisane wersy,
pozdrawiam serdecznie.
JaSNa7/Olu — powstał przed pójściem raniutko do
piekarni. Rozerwany jestem pomiędzy dwoma portalami,
ciężko jest na dwa fronty, ale piszę i tam, i tu...
Pozdrawiam serdecznie, pozdrów gości. :)
Dziękuję za pozostawiony ślad, oraz komentarze.:)
Groschku jest już "Ducha" z dużej literki, z wielkim
szacunkiem, w dalszej części słowo "mu" może pozostać
malutkie, trwając w wielkiej pokorze.
Tylko poeta wielkiej wiary potrafi tak pięknie w
sonecie o Józefie świętym.
Z pozdrowieniem.
Bardzo piękny sonet Wojtku.
Serdecznie pozdrawiam:)
dołączam się do głosów zachwytu który sonet wywołał