Gdy zgaśnie światło...
Kiedy już zgaśnie światło życia,
Gdy cicho zamkną się powieki,
Zobaczysz drogę do przebycia
W kraju wspaniałym, nowym, wielkim.
Podążysz w stroną ciepłych dłoni,
Z których w promieniach dobroć spłynie,
On cię już zawsze będzie chronił,
Z wielkiej miłości przecież słynie.
W rajskim ogrodzie słońce świeci,
Kwiaty kolorem barw czarują
Ponad kwiatami motyl leci,
Anioły piórem sny malują…
Komentarze (23)
Malowany słowem! :-) w drugiej zwrotce zgubiony rytm,
bardziej pasowałby jako wiersz biały?
piękny, uczuciowy wiersz, brawo !
chyba nie tylko sny nam maluja ale i chronia - ladny
wiersz - warty przeczytania - gratuluje pomyslu i
warsztatu
Piękny ciepłym słowem wymalowany wiersz,pobudza
wyobrażnię.
Do takiego raju warto iść.
Piękny ten Twój Eden.Miejmy nadzieję,że tak faktycznie
wygląda. +
Czym trzeba sobie zasłużyć, by dostać się do rejskiego
ogrodu, który czaruje ferią barw? Ludzie się tam
dostają, ale wracają - czyżby mieli tutaj jeszcze coś
do dokończenia...
ciepło płynie z twoich wersów, delikatnośĆ słów wprost
niebiańska...bardzo ładny wiersz napisałaś..tylko w
ostatnim wersie bardziej by pasowało "anioły piórem
sny malują", ale to twoja wizja i tylko moje skromne
zdanie...
Bajeczna strona życia po życiu.
Wiersz przepiękny, gdyby tak już do tej krainy, ale
trzeba sobie zasłużyć na takie szczęście.
Piekny wiersz az chcialoby sie zamknac oczy.
Bez lęku można podążyć ku Tym ciepłym dłoniom...wraz z
Twoim wierszem. Piekny!
po takim wierszu i śmierć nie straszna - piekny lekki
-podoba mi się
Pzrepiękny obraz drugiego brzegu - kresu naszej
wiary:) Gratuluję lekkości pióra.
Tak ślicznie, ciepło piszesz o tym miejscu, jak o
marzeń krainie. Głębia wiary w Twoim wierszu.