Gdybym potrafił wiersze pisać...
Gdybym potrafił wiersze pisać,
Uczyniłbym to jeszcze dzisiaj.
I przelał mej miłości stany,
Na taki wierszyk nieudany.
Daleko mi jest do poezji,
Pełnej uroku, i finezji.
Lecz słabość swoją skromnie cenię,
Na nic innego nie zamienię.
Dlatego po raz chyba setny,
Ponawiam próbę być szlachetnym.
Sypię słowami bukiet kwiatów,
By miłość swą pokazać światu.
Daleko mi jest do liryzmu,
Szczerego w nim obiektywizmu.
Lecz słabość swoją skromnie cenię,
Na nic innego nie zamienię.
Słowa składane są niemrawo,
Bardziej radosną już zabawą.
Ale wrażenie potęgują,
Bo miłość przecież wielką czują.
Daleko mi do sławnych grona,
Ja tylko pracę chcę wykonać.
Lecz słabość swoją skromnie cenię,
Na nic innego nie zamienię.
Gdybym potrafił wiersze pisać,
Dłużej by nie drażniła cisza.
Wykrzyczałbym miłości stany,
Tak jestem szczęściem opętany.
Komentarze (7)
Łeeeeee... A my tam jesteśmy za postępem!
Pozdrowionka.
nie tylko potrafisz pisać wiersze ale i teksty
piosenek z refrenem!
A jednak....potrafisz pisać wiersze, do tego piękne
wiersze+++++
Pozdrawiam serdecznie:)
Jeżeli już się pisać umie -
to nawet zwykłe bazgrolenie
do szczęścia dużo, no i dumy
a jakie samozadowolenie
Pozdrawiam serdecznie
"Daleko mi sławnych grona," oj, na śniadanie
zjedzone - do :)
Takie wiersze,
prosto z duszy jej rytmem pisane
mają właśnie największe uznanie
może nie jest to wielka poezja
ale każdy kto czyta to przyzna
zwykłe słowo bardziej przemawia
niż wymyślnych zwrotów finezja :)
Zadowolenie z siebie wyrażone rytmicznym wierszem. Z
pierwszego wersu przedostatniej strofy chyba uciekło
"do". Miłego dnia.
Gdybym był tym promieniem, co rozsmarowuje radość na
twarzach pragnących.