Gdzie jesteś?
Jednak brakuje mi
Twych niedorzecznych słów
Przeraźliwie nietrzeźwych oczu
Szyderczego uśmiechu na dobranoc
Twojej nieposkromionej zazdrości co krok
Niedbałości o szczegóły
Częstego zapominania o całym świecie
Wciąż jak idiotka podążam twoimi śladami
W innych szukam choć części Ciebie
Gdzie jesteś?
Nigdy nie uwierzę,że to koniec...
autor
narkusia
Dodano: 2007-07-31 22:52:34
Ten wiersz przeczytano 389 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.