Za to ciepło, co przynosisz...
Za to ciepło, co przynosisz
kiedy bramą ranek wchodzi
niech pogodna mina nieba
co dzień dobrem wynagrodzi…
choć przed Tobą obowiązki
papierami czas rachują
zieleń, drzewa w pełnej krasie
uspokoją, zaczarują…
nawet mniszek, co w ogrodach
plagą jest i utrapieniem
to wśród łąk udaje słońce
złotym wita Cię promieniem.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.