Gdzieś po drodze zgubiłam...
Gdzieś po drodze zgubiłam wspomnienia…
Kto je znajdzie niech odda je, proszę,
choć są z dawna, z epoki kamienia
i kosztują niewiele – trzy grosze.
Takie tanie wspomnienia, a jednak –
dla mnie warte są wszystkie ogromnie;
chcę się z nimi, jak z siostrą pożegnać,
gdy się znajdą na moment koło mnie.
Koło wspomnień zatoczy się cudnie,
potem zjedzie gdzieś w otchłań
bezkresną,
a gdy przyjdzie pogodne południe –
moje dzieje pogasną i szczezną.
Gliwice 28.04.2022 r.
Komentarze (9)
Wspomnienia należy selekcjonować - te do zgubienia
gubić jak najszybciej; do tych, które chce się
zapamiętać często powracać, aby zawsze były "na
podorędziu".
Rady Państwa dla peelki - bezcenne:) Warto więc z nich
skorzystać:)
Pozdrawiam i pięknie dziękuję za komentarze:) B.G.
Dobrze trzymac wspomnienia blisko by ich nie zgubić.
Trudno je potem odnaleźć, nawet za wiele, wiele
groszy. Pozdrawiam serdecznie :)
Ciekawie o wspomnieniach. One są bezcenne. Pozdrawiam
Chętnie pomogłabym peelce odnaleźć jej wspomnienia ale
nie mam pojęcia jak wyglądają i jakie mają imiona ;)
Nie daj Boże, żebym zagubiła swoje wspomnienia, bo
wyszłoby na to, że dziś się urodziłam i nic nie wiem o
sobie. Dzięki wspomnieniom mogę kiedy tylko chcę
powracać do chwil szczęśliwie przeżytych.
I to jest piękne!
Pozdrawiam serdecznie :)
Warto pamiętać miłe i dobre wspomnienia. O złych
lepiej zapomnieć.
Wiem, ale nie powiem, nawet za grosze cztery.
Wybacz, byłem szczery.
:):):)
Osobiste wspomnienia są bezcenne...:)
Pozdrawiam ciepło Bereniko :)
Czyli jednak warto zachować wspomnienia, choć czasem
one sprawiają, że tęsknimy za przeszłością...
Ładnie.
Pozdrawiam serdecznie :)