Gdzies we mnie pod rozdartym...
Przez niebo skrada się błyskawica
chmury tak brunatno ciężkie
jak zimno samotności
wiatr przerzuca cienie
między ciszą
ziemia spękana
czeka na białą łzę
gdzieś we mnie
pod rozdartym drzewem
anioł szaroskrzydły
osłania mały kwiat
autor
Szary
Dodano: 2008-11-17 13:08:46
Ten wiersz przeczytano 970 razy
Oddanych głosów: 22
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (16)
Bardzo poetycki wiersz, z dobra forma i iskierka
nadziei. Pieknie.