Gdzieś za drzwiami
tak bym chciał choć przez chwilę abyś była ze mną tu...
Chciałbym oglądać świat przez Twoje
powieki,
moje maleństwo mój aniele
zrozumieć istotę Twojego piękna,
Wolę obserwować niebo niebieskich oczu
aniżeli chełpić się zielonym piekłem,
w tym pokoju posypanym popiołem utkany
jest każdy nasz sen,
gdzieś za drzwiami zostawiliśmy puls,
upadając na twarz mam świadomość utraty
Twojego oddechu,
przeklinam dzień za dniem na pokładzie
zwanej samotnością,
daj mi proszę jeszcze trochę wiary w
cud,
póki mogę jeszcze Twoje wino pić póki
jeszcze zginam kark.
zielone piekło-jako pieniądze.
Komentarze (9)
Panie Januszu ciesze się...pozdrawiam serdecznie.
A ja mysle,ze milosc dziala cuda i nawet przez
zamkniete powieki mozna zobaczyc piekny swiat.++++
Nigdy nie napisałem że jestem genialnym poetą Panie
Januszu.pozatym za tego psychiatryka to przepraszam.
Witam.
Absolutnie nie naraziłeś.Pozdrawiam
Ne ma nic gorszego niż samotność...Piękny
wiersz...pozdrawiam serdecznie...
Nie da się oglądać świata przez czyjeś powieki, nawet
przez swoje nie można
dobre
łagodny mimo złości...
Bez forsy nawet w kolejce do nieba jesteś ten gorszy.
Bądź twardym draniem a spotkasz się z uroczych kobiet
uznaniem.