Głęboko
Zaułek rannych ciem i mgieł,
podziemna głusza w nim i czerń.
Powietrze klingą da się ciąć,
bezkostny rzucił pled na noc.
Istota cierpka, jej krwią stal,
strwożonym tłoczy w mózg sto mar.
Zatruta limfa gna pod prąd,
bezwzględna wizja ma tam tron.
W otwartą bliznę cień pcha sól,
nieczułych kirów zna on krój.
Jedyna kontra na zły szept -
- pamiętne błyski słać po kres.
Wiersz już tu gościł. To jest wersja rozszerzona.
Komentarze (16)
Znakomity wiersz z przenikającym w głąb czytającego
mrokiem.
Pozdrawiam serdecznie.
ciężkie słowa jak żelazo
do kopułki mej nie włażą
jednak punkcik odpaliłem
boś mi bratem Bogu miłym
Nie wiem, co Autor chciał powiedzieć,
bo w mroku od dawna już nie siedze.
Ale podoba mi się rytm,
tak podkreślony przez męski rym.
Cym-cymes-cym! :))
Sorry za kolejny komentarz,
a teraz widzę, że już wcześniej tutaj byłam.
wolę/ę
Ciekawy mroczny wiersz, jak zwykle świetnie napisany,
choć w realu wole ludzi pogodnych, sama też taka
staram się być, ale w poezji mroczność lubię, owszem,
pod warunkiem że nie przywołuje rynsztoków i nie
przyszywa, nieprawdziwych komuś łatek...
Pozdrawiam.
Oj troszkę straszy. Głos dla ciebie:-)
Wiersz przedstawia mroczną stronę życia.
Obrazowo ujęty temat potrafi rozbudzić wyobraźnie i
stworzyć odpowiedni nastrój.
Pozdrawiam
Marek
Ten wiersz to czarna dziura.
Świetne pisanie.
Tak, bardzo mroczny wiersz, ale ja takie literackie
mroczności lubię,
choć w realu ani tyci,
jak widać rym Autorowi też nieobcy i też świetnie się
w nim sprawdza.
Pozdrawiam
Nastrój swoją mrocznością przyciąga i przenika.
Ciekawy klimat stworzyłeś. Pozdrawiam :)
Udało Ci się stworzyć mroczny klimat w 100 %.
Dreszcz przenika przy lekturze Twojego
wiersza.Pozdrawiam
Ooo, moje klimaty, mroczne gotyckie...
Swietny!
Z każdym wersem rośnie lęk i niepokój. Pozdrawiam
serdecznie, udanego dnia z pogodą ducha:)
dobra inscenizacja thrillera