Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

glistność przemijania...


dywan glistotrupi wyścielił ulicę pada deszcz poboczem potomek ślimaczego rodu z wolna mknie
obserwuje niebo łykam jego krople niczym dar
i uśmiech do Boga za owy poranek z cicha ślę

glistomaź się ściele w wodnoziemnej brei chłodu puls
uderza do głowy zamyślenia siła czegoś brak dziękuję za wczoraj oczekuję dzisiaj z lękiem w tle
aby nie utonąć nie zginać jak zwykły glistowrak

autor

niezgodna

Dodano: 2023-10-26 13:14:09
Ten wiersz przeczytano 365 razy
Oddanych głosów: 6
Rodzaj Rymowany Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (6)

Marek Żak Marek Żak

Ślimaki to poważne szkodniki, jak przejdą przez
uprawą, niewiele zostanie, ale nie wiem, czy to o
nich:). Pozdrawiam

MaW-i MaW-i

Ciekawie napisane. Ale czy można wolno mknąć? Hmm...

Eliza Beth Eliza Beth

Na szczęście glistność przemija. Jednak dobrze by
było, aby przy okazji cyt. "nie utonąć nie zginać jak
zwykły glistowrak".
Pozdrawiam miło ;-)

sturecki sturecki

Treść, faktycznie zawiera glistności, które możemy
zaobserwować w praktyce życia. Ubrana w formę wiersza
brzmi bardziej swojsko.
(+)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »