Głód
Niechaj słowa płyną...
Myśli moje błądzą gdzieś w zaświatach
Pustką wypełnia się umysł zagubiony
Serce pokrętne wciąż mi figle płata
Wszystko, bo chciałbym pisać farmazony
Bzdury chociażby, byle oko czyjeś
Na chwilę stając, wczytać się zechciało
Żeby ktoś czasem myśli me zawiłe
Wpuścił w swój umysł, ten zaś krzyknął
"Mało!"
Pokrętność myśli wnętrze me ogrzewa
W skrytości serce, widać jak na tacy
W papieru kartkę duszę swą przelewam
Słowa są jak najbliżsi - rodacy
Niech wszyscy widzą, tak jak w dzień na
niebie
Co w mojej głowie gra na myśli strunach
Że w każdym słowie daję pełnię siebie
A z moich treści świeci prawdy łuna
... górą i doliną.
Komentarze (2)
Moje oko przystaje na chwilę przy Twoich wierszach.
Umysł krzyczy Mało!!! Bardzo ładne wiersze, pisz
dalej, masz talent.
Zagłębiając się w Twe myśli zawiłe, śmiało krzyczę:
Mało!!!! Pozdrawiam;)