Głód
Zżera mnie miłość -
- niepodzielna
Od środka niknę -
- każda komórka mojej skóry promienieje
żywym światłem
W korytarzach myśli pochłania mnie od
środka
Cichy płomień pali czas jak strumień
wydobywający się z Twoich strun głosowych
Dzień w dzień czuję radość topnienia
Rozlewam się
Gdzie znajduje się podłoże poczucia
stabilności?
Szukam go bezskutecznie i bez skrupułów
Rozmijam się ze sobą wiedząc że wszystko
jest po coś - po co?
Upoluj mnie - nie masz pojęcia jak bardzo
zgłodniałam
I utul mnie
Z cyklu "Latawiec"
Komentarze (34)
K_a , bort -:))
Nie mogę z Wami -hahahah
I jak tu poznać się od środka?
K_a-:) poznajesz ją. Ona poznaje Ciebie.
To jest remedium! Naszej miłości i ofiarności-:)
Mnie się Twój wiersz podoba.
Pozdrowionka dla Ciebie
Aaa... W kwestii łowców.
Spróbuj nie być uległą :-)
Spraw, by łowca stał się zwierzyną :-) ;-)
I tu się z Tobą zgodzę. Oni są naprawdę szczęśliwi.
Zazdroszczę im :-)
A ja też szukam odpowiedzi. Nieustannie. I jestem już,
q, zmęczony... Ale nie przestanę. Tak mnie
skonstruowano :-) Szukać i walczyć... do usranej
śmierci... :-)
Dobrej nocy :-)
Bort - dlatego uważam, że osoby z nisko rozwiniętą
świadomością są dużo szczęśliwsi, ale no ja brnę w
poszukiwanie odpowiedzi. A co do łowców, jestem uległa
:/ Niestety.
A po co się zastanawiać - po co?
Tak jest ciekawiej. Niewiedza jest dobra i naprawdę
błogosławiona ;-)
I a propos - "upoluj mnie". Nie wódź, peelko, na
pokuszenie. Łowcy bywają okrutni ;-)
Bardzo dobry wiersz, jak zawsze :-)
Pozdrawiam :-)
Podpinam się pod komentarz Beano :)
głód miłości czasami jest trudno zaspokoić...
podoba mi się spodób jego spostrzegania,
pozdrawiam serdecznie:)
GrzelaB - tak, trzeba siebie kochać :)) Dzięki za
opinie, pozdrawiam!
Miłośc jest zwykle gdzieś blisko nas, blisko,
bliziutko, bliziuteńko. Czasem się wstydzi, czasem
obawia, przez to zapory przed nami stawia.Ładnie
piszesz. Pozdrawiam :)
Miłośc jest zwykle gdzieś blisko nas, blisko,
bliziutko, bliziuteńko. Czasem się wstydzi, czasem
obawia, przez to zapory przed nami stawia.Ładnie
piszesz. Pozdrawiam :)
:)
Na wszystko kiedyś nadejdzie czas,
miłość się zjawi bez pytania,
przegoni smutek, przywróci blask,
swe piękno zechce odsłaniać.
Fajny wiersz. Serdecznie pozdrawiam
życząc miłego wieczoru :)
jote - kto wie... Pozdrawiam ciepło!
sisy89 - dziękuję, miłego dnia!
Oby dobry strzelec się trafił:)
Pozdrawiam